Na szkoleniach było bardzo wiele osób przysłanych przez szefów swoich firm lub szefów swoich pionów organizacyjnych. Ludzi z firm mających bardzo dobrą markę na rynku pracy i tych mniejszych organizacji. Byli przysyłani na szkolenia w zakresie rozwijania swoich umiejętności interpersonalnych…
Dla Avatar zdobycie Zarządu firmy stanowiło kluczowe działanie, dające potencjalnie dużą grupę pracowników, którzy przecież nie sprzeciwią się, bo pracę raczej każdy szanuje…
Ci, którzy dzwonili, za każdym razem pytali czy już ktoś wypisał wniosek na kurs. Oczywiście ich zamysł był bardzo prosty. W kwestionariuszu podaje się swój telefon. Wiedzieli wówczas, że nawet jeśli ja zrezygnuję, to wówczas będą usilnie kontaktować się z daną osobą.
Gdy przeglądałem portal "LinkedIn" (biznesowa sieć/ baza danych pracowników/właścicieli firm) i oglądałem profile/wizytówki Mistrzów Avatar, wielu z nich pisze, że prowadzi szkolenia interpersonalne, rozwijające umiejętności komunikacji, rozwijające możliwości umysłu i inne.