W hotelu przed kursem przywitał mnie mój Master - Mistrz Avatar, od razu przystępując do procedury administracyjnej, czyli wypełnienia krótkiego formularza i pobrania pieniędzy.
- Hmmm, dlaczego muszę płacić do ręki taką kwotę a nie umożliwiacie opłaty przelewem? - zapytałem.
- Bo takie są zasady – padła krótka odpowiedź.
Oczywiście nie widząc w tym nic podejrzanego, wytłumaczyłem sobie w sposób bardzo ezoteryczny, że płacimy w życiu za wszystko, a tym bardziej jeśli to coś niesie dla mnie ogromną wartość, to bardzo ważne jest utrzymanie równowagi, harmonii energii czegoś za coś. A poza tym wszystkie, ezoteryczne kursy kosztują sporo pieniędzy.... I przestałem się nad tym zastanawiać.
Kurs trwał 9 dni i wzięło w nim udział ok. 160 osób z całej Europy!!!!